Powszechnie pokolenie Z jest uznawane za osadzone w świecie cyfrowym i zapatrzone w AI. Wyniki nowego badania „Granice ucyfrowienia generacji Z”[1], przeprowadzonego przez LoveBrands Group wraz z SW Research, pokazują jednak, że przedstawiciele tej generacji w wielu obszarach – jak choćby zdrowie czy randkowanie – stawiają na bezpośrednie kontakty z drugim człowiekiem i jego doradztwo, przedkładając je nad rozwiązania cyfrowe. Wyniki badania komentują dr Konrad Maj, psycholog społeczny, kierownik Centrum HumanTech, Uniwersytet SWPS, oraz eksperci LoveBrands Group.
Tylko kontakty wirtualne? Niekoniecznie!
Badanie pokazuje, że przedstawiciele Gen Z wybierają technologię wtedy, kiedy zadanie lub proces decyzyjny wydaje się być prosty i obciążony małym ryzykiem, jak np. tłumaczenie tekstu na inny język. Natomiast jeśli muszą rozwiązać jakiś problem, wpłacić sporą ilość pieniędzy, a na już pewno w przypadku nietypowych objawów chorobowych wybierają ‹‹żywego›› człowieka z nadzieją, że się nie zawiesi lub nie rozładuje podczas oferowania rozwiązania. Przedstawiciele Post-Millenialsów nie zawsze wybiorą więc usługi cyfrowe, choć z nowymi technologiami są za pan brat. Może być to również pewną wskazówką dla przedsiębiorstw, które kierują swoje działania i rozwiązania właśnie do tej grupy.
Dominika Wnuczyńska, Head of Brand Strategy w LoveBrands Group
Sztuczna inteligencja jeszcze nie podbiła serc zetek
Największą akceptację zyskują te rozwiązania technologiczne, które mają konkretne, praktyczne zastosowanie, co podkreśla pragmatyzm i przywiązanie młodego pokolenia do użyteczności technologii. Automatyzacja jest przez nich pożądana przede wszystkim w obszarach codziennych i powtarzalnych czynności, natomiast w kwestiach zdrowotnych i emocjonalnych stawiają na interakcje oparte na zaufaniu i doświadczeniu człowieka. Dla firm i projektantów technologii oznacza to konieczność zachowania równowagi między automatyzacją a czynnikiem ludzkim. Wcale nie jest też przesądzone, że kolejne pokolenia, które urodzą się w świecie zdominowanym przez AI, będą bardziej otwarte na sztucznych agentów. Być może w niektórych obszarach – pomimo wad technologii – zawsze będziemy stawiać na kontakt z prawdziwym człowiekiem. I to absolutnie nie jest zła wiadomość.
Dr Konrad Maj, psycholog społeczny, kierownik Centrum HumanTech, Uniwersytet SWPS
A może randkowanie z pomocą AI?
Mimo że przedstawiciele generacji Z przedkładają w randkowaniu swoje wybory nad doradztwo AI, to wyrażają większą skłonność do skorzystania z pomocy AI na pierwszym etapie, czyli wyszukaniu odpowiedniej osoby, a poznawanie i rozmowy wolą zostawić dla siebie. Wyniki badania wskazują na potrzebę analizowania przez przedsiębiorstwa preferencji zetek co do funkcjonalności aplikacji również z innych obszarów, np. spożywczego, modowego, finansów osobistych czy dietetyki, żeby sprawdzić, w których aspektach asystent AI może rzeczywiście okazać się pomocny. Mimo że technologia jest nieodłączną częścią rzeczywistości pokolenia Z, to w niektórych obszarach życia wciąż wolą samodzielnie podejmować decyzje.
Piotr Zimolzak, Wiceprezes Zarządu w SW Research
Krytycznym okiem na biochipy
Wyniki badań w znacznym stopniu przeczą przekonaniu, że pokolenie Z jest zanurzone w technologii i ufa jej bezgranicznie. I choć mogą wydawać się zaskakujące, w rzeczywistości są całkowicie zrozumiałe. Cyfrowi tubylcy – czyli młodzi ludzie, którzy urodzili się już w świecie internetu – są świadomi zarówno korzyści, jak i ryzyka związanego z nowymi technologiami. Biochipy – jako symbol integracji człowieka z maszyną – wzbudzają w nich zarówno fascynację, jak i obawy. Generacja Z może postrzegać wszczepiane urządzenia jako wygodne rozwiązanie, ale jednocześnie stanowiące potencjalne naruszenie ich prywatności i autonomii.
Dr Konrad Maj, psycholog społeczny, kierownik Centrum HumanTech, Uniwersytet SWPS
Tak bardzo różnorodni?
Opisując grupy czy pokolenia, generalizujemy ich preferencje dotyczące szeroko zakreślonych obszarów funkcjonowania, co wydaje się poniekąd naturalne i pomaga przedsiębiorstwom ukierunkowywać konkretne działania. Bardziej szczegółowe badania – jak wyżej opisane, analizujące preferencje pokolenia Z co do różnych obszarów zastosowania nowych technologii – pokazują, że jest to zagadnienie o wiele bardziej złożone. I tak na przykład przedstawiciele opisywanej generacji w jednych obszarach są otwarci na najnowsze trendy, podczas gdy do innych wciąż podchodzą z rezerwą. To dla nas dobra wskazówka również w obszarze budowania kultur współczesnych przedsiębiorstw i zarządzania w duchu DEI, uwzględniającego właśnie m.in. różnorodność pracowników i perspektyw, w której upatrujemy wartość, budując współpracujące ze sobą zespoły, a – w szerszej perspektywie – organizacje otwarte na wyzwania współczesności.
Dorota Bieniek, Chairman LoveBrands Group
[1] Badanie zostało zrealizowane na zlecenie LoveBrands Group przez agencję SW Research i przeprowadzone we wrześniu 2024 r. metodą wywiadów online (CAWI) na reprezentatywnej próbie 612 respondentów z pokolenia Z.