Inflacja w Polsce w sierpniu 2022 wyniosła 16,1 proc. I choć w porównaniu do lipca (15,3 proc.) wzrost nie jest tak spektakularny i minął się on także z prognozami analityków, którzy zapowiadali nawet 18 proc., to mimo wszystko ceny towarów i usług wrosły o 0,8 proc. Jak szacują eksperci, wynik za wrzesień może być jeszcze wyższy – 16,6 proc. Nie dziwi zatem, że Polacy coraz ostrożniej wydają pieniądze. Ale jak robić to mądrze, aby pozorne oszczędności nie przerodziły się w duże koszty?
Nim podejmiemy decyzję o cięciu wydatków, warto przeanalizować z jakimi konsekwencjami możemy spotkać się po rezygnacji z niektórych pozycji w budżecie. Przesiadka z samochodu na rower i 200zł mniej przy tankowaniu to ulga dla portfela i środowiska. Jeśli zdecydujemy się na szukanie oszczędności rezygnując z polisy ubezpieczeniowej, która jest zabezpieczeniem ekonomicznym na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, to 200 zł mniej, może w dłuższej perspektywie przerodzić się w nawet kilkanaście tysięcy złotych obciążenia dla domowego budżetu.
Zdrowie jest najważniejsze
Co roku diagnozę raka piersi słyszy ponad 20 000 Polek. Według statystyk, w którymś momencie swojego życia, zmierzy się z tą chorobą co ósma kobieta. Walka z tym niewidzialnym przeciwnikiem nie jest niestety w całości refundowana przez NFZ, więc pojawiają się dodatkowe koszty, które musimy pokryć samodzielnie. Biorąc pod uwagę półroczną niedyspozycję i czas leczenia – przyjdzie zmierzyć się z 20% utratą dochodu spowodowaną L4 – w przypadku średniej krajowej pensji będzie to 990 zł miesięcznie co przez 6 miesięcy da nam kwotę łącznie 5 940 zł. Jeśli chcemy przyspieszyć diagnozę i leczenie – spotkają nas koszty wizyt u specjalisty i prywatnego pakietu badań. Do tego doliczyć musimy koszty dojazdów do szpitala, nierefundowane leki osłonowe lub psychotropowe, rehabilitację i specjalistyczne masaże, jeśli dojdzie do mastektomii lub usunięcia węzłów chłonnych, trójkątną poduszkę, zakup peruki po chemioterapii (refundacja do 250zł), a także wyższe wydatki na specjalistyczną żywność. Sumaryczny rachunek – niebagatelna kwota ponad 11 000 złotych miesięcznie! Ile musiałaby oszczędzać statystyczna Polka? Przy zarobkach na poziomie średniej krajowej (4 950 zł) netto i średnich miesięcznych wydatkach na osobę - ponad 3 miesiące! Pod warunkiem, że prowadzi samodzielne gospodarstwo domowe i nie wychowuje dzieci.
„Ubezpieczenie od poważnego zachorowania, jakim jest np. nowotwór piersi jest elementem ubezpieczenia na życie. Średni koszt miesięcznej składki to ok. 100 zł do kwoty bazowej wykupionego przez nas ubezpieczenia. Warto jednak zadbać o siebie i swoich bliskich nie tylko w przypadku śmierci, ale też, w trakcie choroby zapewnić odpowiednie środki na leczenie i dostęp do lekarzy specjalistów, które idą nie w setki, a tysiące. Niektóre z towarzystw ubezpieczeniowych w przypadku zachorowania np. na nowotwór oferują dostęp również do zagranicznych lekarzy.” – wyjaśnia mechanizm działania ochrony Łukasz Linek, członek zarządu Unilink, największej w Polsce multiagencji ubezpieczeniowej.
Wypadki chodzą po ludziach
W trakcie towarzyskiego meczu piłki nożnej, próbując ominąć przeciwników, w niefortunny sposób robisz unik i padasz na murawę. Towarzyszy temu słyszalny trzask. Pojawia się ostry ból, obrzęk i krwiak wokół kolana, którego nie możemy w pełni wyprostować ani zgiąć. Na pogotowiu słyszymy: zerwanie więzadła krzyżowego. Co nas czeka? Oczekiwaniena operację kolana w ramach NFZ – średnio 9 miesięcy lub decyzja o wykonaniu zabiegu prywatnie – koszt ok. 9 000 zł w zależności od kliniki. Cena ortezy po zabiegu sięgnąć może 2 000 zł, z których refundacją objęte jest jedynie 350 zł. Ponadto musimy liczyć się z wydatkami na serię zabiegów rehabilitacyjnych po urazie – okres powrotu do sprawności od operacji to ok 6 tygodni, w trakcie których czeka nas ok 20 spotkań z fizjoterapeutą – każde po 150 zł. Zmierzymy się także z częścią utraconego dochodu, kiedy przebywamy na zwolnieniu średnio tydzień po wypadku oraz tydzień po zabiegu, co w przypadku średniej krajowej daje nam 495 zł. Nie zapominajmy o wizycie i badaniach kontrolnych - prywatnie to wydatek rzędu 1000zł. Łączna suma? Ponad 15 000 zł. Ile czasu zajęłoby zaoszczędzenie takiej kwoty przy zarabianiu średniej krajowej i statystycznych miesięcznych wydatkach na poziomie 1528 zł miesięcznie? Co najmniej ponad 4 miesiące.
„Roczna składka polisy od nieszczęśliwych wypadków, która średnio wynosi 300 zł, a w przeliczeniu na miesiąc 25 zł – to dobra inwestycja, kiedy patrzymy na rachunek jaki może wystawić nam niespodziewane zdarzenie losowe” – porównuje Łukasz Linek, ekspert największej w Polsce multiagencji ubezpieczeniowej Unilink.
Przezorny zawsze ubezpieczony
Wracamy z pracy, a na drzwiach kartka – „Zalało nam mieszkanie. Proszę o kontakt – sąsiad spod numeru 5”. Jeśli nie jest to wina skorodowanej instalacji, za którą odpowiada zarządca, a uszkodzonego wężyka od naszej pralki - musimy przygotować się na opróżnienie portfela, gdyż do naprawy mamy już dwie łazienki – własną oraz sąsiedzką. Przywrócenie naszego pomieszczenia do stanu przed szkodą to koszty: osuszania – 2 doby – 550 zł , pracy hydraulika wraz z wymianą wężyka 90 zł, skucie kafelków oraz zakup i położenie nowych na powierzchni 5 m2 – średnio 100 zł/m2 – 500 zł. W mieszkaniu numer 5 czeka nas osuszanie (550 zł), odgrzybienie i malowanie sufitu po zalaniu (farba, płyn i usługa malowania – 300 zł), a także powtórka, jeśli chodzi o wymianę kafelków (500 zł). Suma? 2490 zł. Czas oszczędzania, nie będzie aż tak długi jak w przypadku pokrycia kosztów choroby, ale część naszego wakacyjnego budżetu może odejść w zapomnienie.
„Średni koszt rocznego ubezpieczenia mieszkania w najszerszym pakiecie all risk – czyli ochrony od wszystkich możliwych zdarzeń losowych - wynosi ok 500 zł. Wyliczenia kosztów, związanych z zalaniem to jedna z możliwości, w których towarzystwo ubezpieczeniowe zwróci nam poniesione straty w ramach odszkodowania. Co więcej jednorazowa składka chroni nas przez 12 miesięcy i zapewnia bezpieczeństwo finansowe również w przypadku pożaru czy uszkodzeń wskutek działań ekstremalnych warunków pogodowych.” – wyjaśnia Łukasz Linek, ekspert największej w Polsce multiagencji Ubezpieczeniowej Unilink.
Szukając redukcji kosztów w czasach inflacji, warto zabezpieczyć się i zakupić poduszkę finansową w postaci polisy na życie, związanej z ubezpieczeniem od Następstw Nieszczęśliwych Wypadków czy też polisy mieszkaniowej .Jak widać – wydatek może w tych przypadkach okazać się sporą oszczędnością.